środa, 16 czerwca 2010

Po dwóch stronach drogi



Druga w tym samym czasie, ale pod słońce.



Kilka dni później w zachodzącym słońcu,
druga na drugim planie, co widać po powiększeniu foty :-)
A pomiędzy nimi droga w dolinie, którą właśnie opuściło słońce.



I w końcu druga przez pierwszą,



czyli razem, a jednak osobno.