czwartek, 7 czerwca 2012

Już niedługo lato

Nie mogę uwierzyć własnym oczom, kozy są tak rozsmakowane w soczystej kwietnej łące, że w ogóle na mnie nie zwracają uwagi, a normalnie, to każdego przechodnia zaczepiają i nachalnie domagają się smakołyków.



Będą poziomki,
będą poziomki,
będą poziomki,
oczywiście tylko wtedy jak pogoda nie spłata figla.



No bo grzyby już są.



Storczyki ukrywają się w trawie, ale ludzie kochani, to naprawdę nie powód, by przechodzić obok niech obojętnie. No co? Tylko ja mam je focić?
Z takim wypasionym sprzętem się spaceruje, ale żeby ktoś się pofatygował to, co to, to już nie, powiedziałam z nieukrywanym oburzeniem.



Przecudna storczykowo-bodziszkowo-mleczakowa łąka. Że nie widać? Fakt, na żywo zdecydowanie piękniejsza.