niedziela, 18 stycznia 2009

Melancholia

Kiedy masz krótki dzień za oknem,
dopada Cię melancholia.
Każdy pretekst dobry by zostać w domu;
zimno,
wiatr,
słońce,
sypie,
pada,
no po prostu same plagi.



Resztkami silnej woli zmuszasz się by wstać z łóżka,
ubrać się,
zabrać plecak
i wyruszyć w drogę.

Przecież wiesz,
że na szlaku czeka moc niespodzianek

badylek



koronka lodowa



A dalej?

Tam już czeka na Ciebie las.
Myślisz, że w nim nic ciekawego nie może się wydarzyć?



Naprawdę tak myślisz?

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

bosz! Kochana! jak pięknie!
:)) bardzo dziękuje za to że podzieliłaś się swoim widokiem :*
pięknie! i słowa takie... ciepłe... a badylek... extra :)

ptaszka pisze...

Piękny słoneczny zimowy dzień. Tylko najpierw trzeba dać mu szansę jak Ty:-)

nn pisze...

No właśnie, piękny jak jest słoneczny. A jeśli nie jest?

Ładne zdjęcia. Chciałoby się tam znaleźć.

Kami pisze...

Oj w takiej zimie, to muszę przyznać, że mogłabym się zakochać. Gdyby tylko było wystarczająco czasu na zachwyt nad nią i właściwie odnalezienie właśnie takiej jak Twoja. Ta miejsca jest okropna - błotna bardziej niż śnieżna, jeśli już coś z nieba spadnie.

Ech, nie zobaczyłam więcej twarzy nawet z podpowiedziami :/

przemijanie pisze...

Sorciere
dziękuję :)
myślę, że Twoje widoki są również przepiękne :)

Ptaszka
czasami bardzo ciężko wybrać się, ale jak już uda wyjść się z domu to po prostu nie chce się wracać :)

Meloman
dziękuję :)
w sumie tych naprawdę pięknych dni rzeczywiście nie jest zbyt wiele. Ale my się tak łatwo nie zniechęcamy. Zawsze znajdzie się coś, co wprawi nas w zachwyt :)

Mojra
znam ten miejski ból mielenia mazi chodnikowej pod stopami i białe od soli obwódki na butach, dlatego przy każdej nadarzającej się okazji idę w plener :)

Co do twarzy, w prawym dolnym rogu; z profilu widzę dwie, jedna nad drugą, przy czym ta wyżej przypomina bardziej ufo :)