sobota, 27 sierpnia 2011

To dopiero była uczta

Przyleciały rankiem z modrzewia,
spojrzały badawczeo w me okno,



zajęły strategiczne miejsca pośród liści,
z uwagą obserwowały dwa aparaty wycelowane w siebie,



uznały, że można zaryzykować
i chmara zaczęła się ze smakiem objadać



naprzemiennie prowadziły nieustanny monitoring aparatów w oknie



oj, niewiele na gałązkach pozostało,
trochę więcej na ziemi się poniewiera



wygląda na to, iż następna uczta dopiero za rok.