spojrzały badawczeo w me okno,
zajęły strategiczne miejsca pośród liści,
z uwagą obserwowały dwa aparaty wycelowane w siebie,
uznały, że można zaryzykować
i chmara zaczęła się ze smakiem objadać
naprzemiennie prowadziły nieustanny monitoring aparatów w oknie
oj, niewiele na gałązkach pozostało,
trochę więcej na ziemi się poniewiera
wygląda na to, iż następna uczta dopiero za rok.
