Wybujała elokwencja, nadmierna ozdobność, kwiecistość formy współcześnie służy niestety nierzadko tylko pięknemu gadulstwu, żonglerce górnolotnymi frazesami i demagogicznymi fortelami, za którymi nie ma głębszej myśli a czasem skrywa się zwykła głupota.
Aktualny tymczasem pozostaje obowiązujący od starożytności ideał męża szlachetnego (vir bonus) zgodnie z nim oczekuje się od mówcy pewnych cech moralnych, prawości, szlachetności, odpowiedzialności za słowo.
ps.
Można zgadywać, z której książki pochodzi cytat.
wtorek, 18 listopada 2014
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
