Były to czasy rabusiów i obrabowywanych wszelkiego formatu. Jednakże przedtem i potem, z cesarzami i królami, czasy nie były o wiele mniej straszne. Liczący się na tysiące panowie stanowi, książęta, hrabiowie, biskupi i rycerze zmuszeni byli całkiem po prostu do dzikiego walenia na oślep dokoła siebie, jeśli chcieli utrzymać swoją pozycję w nie dokończonym tworze, nazywanym Niemcami. Prawo tylko teoretycznie próbowało zachować w kraju pokój wewnętrzny. Przez długi czas zadowalało się utrzymywaniem w określonych formach rozboju na drogach jako środka uprawiania polityki. Tak np. sejm Rzeszy w roku 1187 zadekretował: "Jeśli ktoś chce drugiemu wyrządzić krzywdę lub go skaleczyć, wówczas powinien to zapowiadać co najmniej na trzy dni wcześniej za pomocą pewnego poselstwa" Rzucano sobie nawzajem przysłowiową rękawicę i w ten sposób prywatna wojna została zalegalizowana. Każdy najbardziej śmieszny pretekst wystarczał do wyruszenia na rozbój. Niejaki pan Praunheim wysłał do miasta Frankfurtu przez swojego herolda list z wyzwaniem, ponieważ mieszczanka z tego miasta odmówiła zatańczenia z kuzynem tegoż pana von Praunheim. Innym razem kucharz zgromadził wokół siebie całą służbę domową i wyzwał hrabiego Ottona von Solms, ponieważ w czasie zabijania barana zranił sobie nogę, a hrabia, dla którego baran był przeznaczony, nie chciał mu zapłacić nawiązki za ból. Wprawdzie w roku 1235 cesarz Fryderyk II Hohenstauf wydał wielkie prawo o pokoju wewnętrznym, lecz skutki jego były niewielkie. W epoce tej można było w ciągu niewielu lat narabować sobie hrabstw, księstw i całych królestw.
...
Cesarzowie i królowie w ówczesnej Rzeszy Niemieckiej nie mili stałej rezydencji*.. Sprawowali oni rządy podróżując. Wędrowali po kraju tam, dokąd wzywały ich akurat sejmy Rzeszy. wojny lub krucjaty. Z ludźmi, końmi i zaprzęgami, zdani na gościnność właścicieli poszczególnych ziem lub na siłę własnego zbrojnego orszaku, który stosownie do aktualnego stanu kasy królewskiej bywał większy lub mniejszy i stosownie do tego był w stanie wymusić większą lub mniejszą gościnność
* Królowie niemieccy byli wybierani przez siedmiu elektorów: arcybiskupów Kolonii, Trewiru i Moguncji, króla Czech, elektora księcia saskiego, margrabiego brandenburskiego i palatyna reńskiego.
Hellmut Andics - Kobiety Habsburgów
niedziela, 13 grudnia 2015
sobota, 13 czerwca 2015
czwartek, 11 czerwca 2015
sobota, 30 maja 2015
Czarny tulipan
Komentatorzy utworzyli chór potępiający Polaków.
Wystraszyć Polaków, żeby stracili ostrość wzroku i refleks!
środa, 20 maja 2015
Zbliża się pora karmienia
Się zobowiązało, przywiązało, wręcz uzależniło, to trzeba się troszczyć, a kolejka podopiecznych czeka i z każdą chwilą wydłuża się.
środa, 1 kwietnia 2015
niedziela, 8 marca 2015
Admirał bywał czasem pobłażliwy, czasem zjadliwy, a niekiedy wpadał w szewską pasję
Jak to się dzieje, że niektóre jachty płyną na północ, a niektóre na południe, a wiatr wieje tylko z jednego kierunku i to ze wschodu?
Bo to nie kierunek wiatru jest ważny, ale ustawienie żagli.
Bo to nie kierunek wiatru jest ważny, ale ustawienie żagli.
poniedziałek, 2 marca 2015
Chciałabym...
Nie, nie zamierzam niczego sobie życzyć.
Sytuacja jest już dostatecznie skomplikowana.
Długo trwają tylko te zadania, których nie mamy odwagi rozpocząć. Stają się one koszmarem.
Sytuacja jest już dostatecznie skomplikowana.
Długo trwają tylko te zadania, których nie mamy odwagi rozpocząć. Stają się one koszmarem.
sobota, 28 lutego 2015
1 marca - dwa pomniki
13 sierpnia 2006 r. w Zakopanem Prezydent RP Lech Kaczyński i Zbigniew Kuraś, syn "Ognia" odsłonili pomnik upamiętniający Józefa Kurasia "Ognia" i Jego Podkomendnych, poległych w walce z niemieckim i sowieckim zniewoleniem w latach 1943-1950. Pomnik poświęcił biskup Albin Małysiak.
...
...
Snozka – pomnik Hasiora wystawiony w 1966 roku. tzw. Organy Hasiora, które nigdy nie grały, a miały pięknie grać obiecał Władysław Hasior, ku chwale jak głosiła inskrypcja na pomniku;
WIERNYM SYNOM OJCZYZNY POLEGŁYM NA PODHALU W WALCE O UTRWALENIE WŁADZY LUDOWEJ
SPOŁECZEŃSTWO ZIEMI KRAKOWSKIEJ W 1000 LECIE PAŃSTWA POLSKIEGO 1966
...
...
...
...
A tak wygląda fałszowanie historii.
Skuta inskrypcja historii nie zmieni, tak samo jak kłamstwo i pustosłowie.
...
...
Na Snozce uratowano pomnik, który powinien się sam rozlecieć.
niedziela, 22 lutego 2015
pies dachowiec
Zdolność przyjmowania wiedzy to przywilej młodości, kto potrafi zachować radość uczenia się, nie starzeje się nigdy.
Nic nie jest tak męczące, jak nieustanne powracanie do nieukończonego zadania.
Ekspert, to człowiek, który popełnił wszystkie błędy, jakie można popełnić w pewnej wąskiej dziedzinie.
Nic nie jest tak męczące, jak nieustanne powracanie do nieukończonego zadania.
Ekspert, to człowiek, który popełnił wszystkie błędy, jakie można popełnić w pewnej wąskiej dziedzinie.
sobota, 14 lutego 2015
byle do wiosny
Psy domowe często szczekają,
wiejskie kundle ujadają, gdy coś się wokół nich dzieje,
dzikie psy zaś, bez względu na rasę, nie szczekają wcale;
wszyscy łowcy zachowują się cicho.
czwartek, 12 lutego 2015
Chwile szczęścia
Rzeczy, które są naprawdę ważne,
chociaż nie są określone na całą wieczność,
nawet jeśli przychodzą bardzo późno,
i tak przychodzą we właściwym czasie.
wtorek, 10 lutego 2015
niedziela, 8 lutego 2015
piątek, 6 lutego 2015
wtorek, 27 stycznia 2015
poniedziałek, 26 stycznia 2015
ulica Kościeliska 17a
Wygląda na to, że urzędnicy poszli po rozum do głowy i wykreślili trochę "zabytków" z rejestru zabytków, w tym tę chałupę drewnianą z i ćw. XX wieku.
środa, 7 stycznia 2015
czwartek, 1 stycznia 2015
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)


