sobota, 17 października 2009

a kuku ...



O!



bułeczka



...



Co by tu jeszcze ...



Może to?



Eeee, nie nadaje się do konsumpcji.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Na ostatnim zdjęciu ten ptak przypomina mi trochę pingwina.

Nikodem

przemijanie pisze...

Nikodem
te ptaki, wbrew pozorom, mają ze sobą dużo wspólnego :-)

meloman pisze...

http://korespondent.pl/index.php?x=artykul_r1&id=6674

jeszcze z miesiąc i przyłączę się do zwolenników unii europejskiej. Ale nie dlatego, żebym ich popierał, tylko po to, żeby odciąć się na zawsze od tych głupich, zawistnych polaków (celowo z małej). bywa tak, że żeby coś zbudować najpierw trzeba zniszczyć to co teraz stoi. Wreszcie przyjdzie czas, że poprę w tej tezie RAZa.

ptaszka pisze...

A kuku Panie Kruku:-)

Crazy pisze...

Zawsze gdy widze czarnego kruka przypomina się mi moja praca...
"Prochownia, "niebieskie ptaki" i "kruki”, czyli kilka słów o więzieniu marszałkowskim" ;-)Na kilka gdzin stałem się wykładowcą ;-)))

przemijanie pisze...

Meloman
Ty się nam w Konrada Wallenroda chcesz zmienić?


Ptaszka
:-))) uwielbiałam tę kreskówkę :-)
on był zawsze tak cudownie wkurzony ;-)))


Crazy
może kiedyś będziesz miał ochotę na napisanie opowiadania o swojej zabawie w wykładowcę :-)