Spadł pierwszy śnieg tej jesieni, ale nie poleży zbyt długo, gdyż igiełki na modrzewiach jeszcze są zielone i ani myślą kłaść się na ziemi miękkim dywanem.
Także ta maszyna gotowa do pracy w najcięższe śnieżyce jeszcze może sobie spokojnie postać.
Dzisiejsze drogi dość smętnie wyglądają
i jak tu się dziwić, że one wolą po domach biegać,
Makroman niestety nie udało mi się zajrzeć jej pod maskę, by zapoznać się z nią dokładnie, ale z wyglądu też mnie zaintrygowała, tym bardziej, że znacznie różni się od tej, którą mój Małżonek w kącie garażu zaparkował :-)
Nieźle nam przyłożyła zawierucha, pod parasolem się chronię, a na koła łańcuchy dzisiaj trzeba było założyć. Acha, pług dzisiaj wyjechał z garażu i uroczyście rozpoczął sezon zimowy :-)
7 komentarzy:
Niech dalej Jesień trwa, bo piękna jest !
pozdrawiam z ciepłego Mrągowa
Jeszcze sześć tygodni ma nam panować :-)
ten śnieg szybko się stopi :-)
ale już dużo gałęzi połamał :-(
Pozdrawiam gorąco z białej doliny :-)
Ta maszyna mnie intryguje - pewnie pamięta jeszcze Stalina ;-)
Makroman
niestety nie udało mi się zajrzeć jej pod maskę, by zapoznać się z nią dokładnie, ale z wyglądu też mnie zaintrygowała, tym bardziej, że znacznie różni się od tej, którą mój Małżonek w kącie garażu zaparkował :-)
U nas też ma padać. Na dworze bardzo zimno i wieje.
duje i pada (wszystko co może) ale poza tym całkiem ładnie.
Nieźle nam przyłożyła zawierucha, pod parasolem się chronię, a na koła łańcuchy dzisiaj trzeba było założyć. Acha, pług dzisiaj wyjechał z garażu i uroczyście rozpoczął sezon zimowy :-)
Prześlij komentarz