piątek, 21 maja 2010

w ogródku :-)

Kotka bacznie przygląda się kocurkowi.



Teraz upewnia się, że ja nie stanowię dla niej żadnej konkurencji.



Będą małe kotki,
ciekawe, jaki rozkład barw przypadnie kociętom.



No cóż, właśnie nad nimi przeleciała kolacja.



I jeszcze na koniec lekko karcące spojrzenie, zapewne za podglądanie intymnego życia kociej rodzinki.



Jako, że zrobiło się zimniej, to para przeniosła się na ławeczkę, czyli poza zasięg mojego obiektywu.