czwartek, 26 marca 2009

Dzień w drodze

Wczoraj słonecznie
dzisiaj smętnie.



Obrałam kierunek na najcieplejsze miasto w kraju.
Nie powiem by było coraz cieplej,
ale na pewno z każdym przejechanym metrem
ubywało śniegu.



Trochę pudru tu i ówdzie
oraz
tafle lodu na niewielkich kałużach.



Był tak zainteresowany leżącymi przysmakami,
że nawet na mnie nie spojrzał.



Jeżeli nie wiadomo, o co chodzi.
To może oznaczać tylko jedno,
z jakiś powodów,
podobało mi się.



Jak na tak duże ilości śniegu,
to wody w rzece niewiele.



Kolejna miejscowość na trasie
już prawie zapomniała o zimie.



Rzuciłam się na te kolory
i chyba ze dwadzieścia fotek pstryknęłam,
by mieć pewność,
że chociaż jedno udane zdjęcie
zostanie mi na pamiątkę - szóstego dnia wiosny.



Ciekawe ile moich rodaków
chciałoby powrotu monarchii?
Czy byłoby taniej?
Czy byłoby lepiej?
Czy tylko ciekawiej?



Nie mogłam przejść obojętnie.



A w domu?
Dzisiejszy dzień od wczorajszego różnił się tym,
iż słońcu nie udało się przebić przez grubą warstwę chmur.

Na tej ławeczce chwilowo nie będę siadać.



Przypominam: jeszcze dzisiaj
TVP 2
20:40 Dr House
21:35 Dr House

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Kochana ja na Dr. Hausa już czekam,ale dzięki za przypomnienie:) hm...wiesz gdybyś jednak skusiła się usiąśc na tej ławeczce to zrób sobie koniecznie zdjęcie jak na niej siedzisz,a może lepiej jesteś zakopana:)

przemijanie pisze...

Ninuś
mam już trochę zdjęć zrobionych podczas siedzenia na takich ławeczkach i spodnie mokre od tego wypoczynku też :)

Anonimowy pisze...

Masz takie zdjęcia to ,eleganckio,a spodnie mokre nie śmiem wątpic:)

nn pisze...

O monarchii można poczytać tutaj

;-)html :-)

Deu pisze...

Popatrz jacy Ci Monarchiści dosłowni. Meloman, to był żart.
Raz miniona historia nie wraca w takim samym wymiarze.

Rado pisze...

Jakie jest najcieplejsze miasto w kraju?

Anonimowy pisze...

padam... już od tej "wiosny" ;)
ale film zaliczony :D (chociaż kilka odcinków wstecz były lepsze)

dok pisze...

Kuśtykający doktor, to jest świetny myk!
Nic tak nie robi wrażenia na pacjentach, jak lekarz borykający się z własnym kalectwem.
Dodaje mu ono tajemniczości, oraz przekonuje o znajomości cierpienia.
A jeszcze te "gołubyje głaza", którymi wnikliwie analizuje każdego chorego!
Lubię go.:-)

przemijanie pisze...

Ninuś
:-)


Meloman
dziękuję pięknie za linka :)
strona spodobała mi się :)


Deu
chyba największy problem byłby z wybraniem monarchy


Rado
Nowy Sącz


Ange
mnie te też się podobają :)


Dok
Witam Cię serdecznie :)
Widziałeś może jak ciekawie np. na lekarza z nogą w gipsie reagują dzieci? Bardzo się dziwią, jak to możliwe, że pan doktor jest chory, przecież on jest od leczenie a nie od chorowania :)

makroman pisze...

Ta alejka to cymesik!

Ten kościół - gdzie to? - mam go przed oczyma, ale nie na języku...

żeby było daleko widać odległe góry potrzebne jest zjawisko inwersji temperatur - tu jest opis

http://forum.przyroda.org/topics66/problem-geograficzno-optyczny-vt10504.htm

Uważaj - wielu nie wierzy w meteoropatię.

Rado - Jak to jakie ???!!! TARNÓW !!!

Meloman - pro Fide, Rege et Lege czytałeś ? swego czasu prenumerowałem, ale [potem przestali wydawać i kontakt mi się urwał.

przemijanie pisze...

Makroman
dziękuję za miłe słowa
i już poprawiam w notce to moje coś na meteoropatę :)

Kościół w Mogilanach. Kliknij w wyróżnione zielonym kolorem pierwsze słowo w notce "miejscowi", które jest linkiem do historii miejscowości oraz zdjęć z wnętrza kościoła.