czwartek, 11 czerwca 2009

Cyberprzyjacielowi

W podziękowaniu za pozdrowienia przesyłam dzisiejszą niezwykłą tęczę, która pojawiła się o zachodzie słońca.



Pozdrawiam słonecznie z odrobiną deszczu, po którym kolorów przybywa na niebie.

12 komentarzy:

zanurzenie pisze...

I tego mi właśnie brakowało dwa dni temu:była burza, padał deszcz, sypał grad i prażyło słońce...a tęcza była po prostu u Ciebie:)

przemijanie pisze...

:-))))

Anonimowy pisze...

ooo :))) pięknie uchwycona szczęścia dorga :))
a ja ostatnio widziałam dwa okazy na raz, po jednej i drugiej stronie nieba... boooosko
miłego :)))

Crazy pisze...

pieknioe wyeksponowany kolor czerwony...

ale czy mnie oczy zawodzą czy widzę 2! ?

_ pisze...

piękne jeszcze takiej nie widziałam jakby barwa czerwona brała górę nad resztą:)

makroman pisze...

Aż się ciśnie krótki komentarz na temat długości fal świetlnych i dlaczego rankiem i wieczorem niebo czerwienieje...

A propos - jeśli kogoś wnerwia moje mentorskie ględzenie, to z całych sił przepraszam.

A zdjęcie WYJĄTKOWE - bo prawdopodobieństwo wystąpienie jednocześnie tak "monochromatycznej" tęczy i fotografa w jednym miejscu jest znikome.

Anonimowy pisze...

:-)

cor ..

Anonimowy pisze...

Alicjo, miła Alicjo, dziękuję pięknie. Zajrzyj proszę do wczorajszego dnia, zostawiłem tam swój ślad.

cor..

Anonimowy pisze...

... a komentarze na moim blogu już chyba działają.

cor..

przemijanie pisze...

Ange
dziękuję pięknie :-)
dwie widziałaś? To masz podwójne szczęście :-)


Crazy
bo to był taki kolor :-)
raczej jedna, dwie to złudzenie spowodowane brakiem pozostałych kolorów w niej.


Cicho sza
pierwszy raz w życiu widziałam w takim kolorze tęczę, bardzo wprawne oko pewnie zobaczyłoby ślady pozostałych kolorów, ja nie widziałam


Makroman
dziękuję pięknie, pomagasz mi zrozumieć, jaką jestem szczęściarą :-)
Jak tylko masz ochotę, to bardzo proszę pisz komentarze. Mnie żadne nie wnerwiają, wręcz przeciwnie, bardzo jestem ciekawa różnorodnych opinii, często pomagają zauważyć coś, co w innych okolicznościach mogłoby mi umknąć.


Cor
:-)
dziękuję za ślad :-)
Mogę Cię pocieszyć, że na wielu innych blogach też nie zawsze udaje mi zapisać komentarz, czasami w sieci coś szwankuje. Różnica polega na tym, że z jednych serwerów przychodzi informacja zwrotna, a z innych nie.

Rado pisze...

Chyba nigdy jeszcze takiej ,,monochromatycznej" tęczy nie widziałem.
Do tej pory :)

przemijanie pisze...

Rado
Jak masz ochotę na oryginalną fotkę, by ją poddać analizie, to nie ma sprawy ;-)