Bywa ładnie i groźnie
beznadziejnie też,
no normalnie sam wstyd.
Patrzę na Nosal już w barwach jesieni
i przypominam sobie letnie brewerie Bystrej.
O! Misiek skalny sobie siedzi, ale wody to nieupilnował.
Znowu naniosło materiału z doliny, także mamy nową wyspę, która kieruje wodę do Foluszowego Potoku, a w korycie Bystrej tyle co kot napłakał,
ale przyjdzie czas, że znowu ruszy wielka woda,
której żaden człowiek nie da rady zatrzymać.
