piątek, 4 lutego 2011

Mnie się od zawsze podobały

te mniejsze



i te troszkę większe

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Piękne chatki. I w dodatku słonko Wam tam świeci, Koleźanko.
My w szarości od dni wielu źyjemy,
wiatr śnieg wywiał i deszcz pada.
Przechlapane ...

Nikodem

ptaszka pisze...

Mi też podobają się. Potwierdzam, w Warszawie w weekend lało i wiało:)

przemijanie pisze...

U mnie pogoda zmienną jest, w każdym razie cieszę się każdą słoneczną chwilą, a wczorajszy dzień był wyjątkowo piękny :-)