piątek, 6 maja 2011

A mówiłam, że będzie ładnie :-)

i zielono,



no, może nie wszędzie.



...



a te dwie fotki to rozwiązanie zagadek z poprzedniej notki plus malutki bonus



Jutro też idę na spacerek :-)

13 komentarzy:

Anonimowy pisze...

... i wczoraj i dziś też byłem na spacerku ... chociaż ostatnio wędruję bez aparatu - lenistwo cholerka jakieś ;-(
Najbardziej lubię przebierać nogami w Lasku Bielańskim, Puszczy Kampinoskiej i ... oczywiście moim numerem jeden ostatnio jest dzielnica, w której mieszkam, sypiam i wychowuję - Chomiczówka ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=9kyIhvt_ZU0

Pozdrawiam

Nikodem

Rado pisze...

Było jest i będzie ładnie. Ale teraz jest bardziej zielono :)

przemijanie pisze...

Nikodem
Dziękuję pięknie za pozdrowienia i pomimo, iż za oknem tylko 10 w plusie oraz słonko za chmurami się skryło również ciepło pozdrawiam :-)

Urocza Chomiczówka jest, ona tylko nazwą się różni od podwórka z mego dzieciństwa :-)

Ojojoj, bez aparaciku chodzisz na spacerki? Pomyśl proszę, co by to było gdyby jakiś fantastyczny robal zaszedł Tobie ścieżkę znienacka i zechciał pozować :-(


Rado
:-) bardzo podoba mi się Twoje spojrzenie na świat :-)

Rado pisze...

Tak sobie wmawiałem, że nie ma brzydkiej pogody (czasem tylko wina brak?) i w końcu w to uwierzyłem ;)

przemijanie pisze...

O widzisz, widzisz, właśnie u nie teraz wina brak ;-)
trzeba wyjść i uzupełnić ten brak :-)

deu pisze...

A ja zakupiłem bukłaczek. W oryginalnej butelce zakręcanym jak słoik. Głowa i tak się nie mieści:()

ewarub pisze...

Ale cudne te fotki z opisami, akurat jak dla mnie! Super pomysł i wykonanie. A bonus najlepszy :-)))

Rado pisze...

Uzupełnić koniecznie. Wypije się od razu, czy nie już sama świadomość, że jest, czeka i w każdej chwili można, poprawia humor.

ptaszka pisze...

Dziękuję za opisy:)
Ja też nie zabieram na spacery aparatu i potem muszę zdjęcia robić komórką.

makroman pisze...

A ja bym wziął Alusię za cień kapliczki ...

przemijanie pisze...

Deu
Bukłaczek ze szkła? Oj, katastrofa jakowaś gotowa się wydarzyć ;-)

Ewarub
dziękuję pięknie za pochwałę, mnie takie podpisywanie też się bardzo przydaje, gdyż po zapisaniu szybciej utrwala mi się w pamięci długoterminowej :-)

Rado
czeka tylko wtedy, gdy się przemieści do sejfu i zapomni gdzie się kluczyk położyło, ale masz rację, na samą myśl, że jest, humor się od razu poprawia :-)

Ptaszka
:-) proszę bardzo :-)
no tak, Ty sobie możesz na to pozwolić, gdyż Tobie sprzętem wszelakim cudne foty wychodzą :-)

Makroman
:-) dlatego tak na wszelki wypadek podpisałam cień wyciągnięty na światło dzienne przez zachodzące słońce ;-)

deu pisze...

Ze wstydem zauważam, że nikt nie zauważył:) portretu Alusi. Co prawda to tylko cień. Z cieniami tak bywa, że jeżeli niema cienia, to to ktoś nie istnieje po prostu. A cień jest! Panoramka poglądowa bardzo pouczająca.

deu pisze...

A nie Makro zauważył. Wszystko wycofuję.