poniedziałek, 21 czerwca 2010

Wokół magistratu

wiszące ogrody,



chmurki na niebie,



ludzie rozmawiają,



rozmawiają,



i rozmawiają,



a nasz stary posągowy znajomy odwrócił się do nas plecami



i niezmiennie leje wodę.

4 komentarze:

ptaszka pisze...

Ciekawy pomysł z kwietnikiem na pierwszym zdjęciu. Myślałam, że to jakieś takie cudownie kolorowe drzewo:)

makroman pisze...

rany - jak już dawno nie byłem w Sączu...

Rado pisze...

A ja sobie nie przypominam, żebym kiedykolwiek tam był,a to chyba całkiem ładne i zadbane miasteczko. W ogóle w tamtych stronach i tuż obok, na Podkarpaciu miasteczka są wyjątkowo ładnie utrzymane.

makroman pisze...

Rany - RADO !!! New Sącz to kiedyś województwo było !!!! takoż jak i Tarnów! A Ty "miasteczko", wiesz 99% ludności nie chodzi tam z ciupagami...ale to znaczy że co setny chodzi..a wielu z nich to lokalni patrioci ;-)