niedziela, 3 maja 2009

Ostatnia niedziela kwietnia

Na magnolie za późno, na bzy za wcześnie.



Trochę zieleni i oczu oderwać nie mogę.



Żółte kwiaty są jak drobiny słoneczka na ziemi.



Nie mogę się doliczyć.



Ogródek meteorologiczny,
a w nim wszystko takie niewinne.



Najwyraźniej one też są na randce.



Woda mogła zmienić kolor rybki,
w każdym razie wyszeptałam swoje trzy życzenia.



W jednej szklarni można wejść na platformę widokową,
(maksymalnie pięć osób,
ciekawe, jaką wagę na osobę przyjęto)
na wszelki wypadek postarałam się
by oprócz Męża i mnie,
nikogo w tym czasie tam nie było.
W drugiej jest dłuższa ścieżka spacerowa.
Klimat jak w dżungli, niektórzy źle go znoszą.



Ogniste kolory i kształty,
wyzwalają pstrykanie fotek
różnorodnym sprzętem.



Ten olbrzymi kwiatostan,
ukrył się wysoko,
jednak nieroztropnie ślady zostawił na ziemi.



Każda roślinka wywołuje różnorodne skojarzenia.



Czy ktoś tu nie lubi owadów?



Konkursu piękności
pomiędzy tymi dwoma ślicznotkami nie będzie.
Każda z nich wzrok przyciąga.



W mgnieniu oka
upłynęły nam trzy godziny spaceru.
Alejką niezapominajek,
by nie zapomnieć kiedyś tu wrócić,
do wyjścia.



Szczegóły dla miłośników spacerów
znajdują się tutaj.

8 komentarzy:

ninuś pisze...

Urocze widoki,aż lżej na sercu i radośniej:)

przemijanie pisze...

Ninuś
serdecznie polecam spacer w ogrodzie, ławeczek tam mnóstwo. Można spędzić cały dzień i w ogóle się nie znudzić.

nn pisze...

Niektóre formy faktycznie coś przypominają. ;-)Natura jak historia, lubi się powtarzać?

przemijanie pisze...

Meloman
natura trochę eksperymentuje. Powielając wzorce w nieznacznym stopniu modyfikuje je, a ludzie mają problemy ;-)

Anonimowy pisze...

mam piękne wspomnienia z tego miejsca :)) nawet wczoraj zastanawiałam się kiedy tam wrócić... niebawem!

uwielbiam magnolie które wyśmienicie prezentują się na tle nieba :)

przemijanie pisze...

Ange przed wybraniem terminu powrotu do ogrodu warto zajrzeć na stronę, którą zalinkowałam, gdyż nie zawsze jest otwarty dla spacerowiczów.
Proszę, oto jeszcze kilka fotek magnolii dla Ciebie :)

Anonimowy pisze...

o! racja! dobra uwaga :))
dzięki Aluś :* ale mnie rozpieściłaś tymi kwiatuchami! wrzuciłam właśnie Twoje zdjęcie na pulpita :)) no i mam wiosnę jak trza!
młaaa dziubas w nagrodę :***

przemijanie pisze...

Proszę bardzo :))) :*